,,Posiedźmy, przyjacielu, posiedźmy. Byliśmy świadkami - a niejednokrotnie sprawcami - rzeczy ważnych, doniosłych. Po tym wszystkim... Chyba należy nam się odrobina wytchnienia.
Tak... Należy."
Czy reszta kolegów maniako/fanatyków Wiedźmina zauważyła iż ten dialog plus wymowne spojrzenie Geralta w stronę gracza jest jakoby stwierdzeniem REDów iż zasłużyli sobie na odpoczynek od produkcji Wiedźmina?
I też przy okazji dla Nas wszystkich przeżywających przygody Geralta...
Świetna scena, wywołująca ciary na plecach i nieopisany żal, przynajmniej u mnie, tym bardziej że Regis to była moja ulubiona postać z sagi.
Ja właśnie się tak zastanawiałem, czy te przebicie 4 ściany miało jedynie wywołać uśmiech na twarzy, czy faktycznie było w nim jakieś "drugie dno" :)
Wspaniała scena sama byłem szczęśliwa jak i smutna bo to był już koniec tej wspaniałej słowiańskiej przygody :(.