Autorzy "Ricka and Morty'ego" niespecjalnie ukrywają inspirację "Powrotem do przyszłości", chwilami niemal testując granice pozwu plagiatowego. Jeśli jednak spojrzy się na serial pod lupą, nietrudno dostrzec, że pod powierzchnią podszyty jest tkanką zbliżającą go raczej do "Doctora Who". Podobnie jak w brytyjskiej produkcji główną osią wydarzeń jest dynamiczna relacja mistrza i ucznia – wszechwiedzącego starca i jego dużo młodszego adepta.
więcej