jak gdyby żywcem wyjęta z lat dawnych, z racji specyfiki urody, którą aktorka niewątpliwie posiada, niemalże stworzona do grania takowych postaci...być może się mylę ale jaką różnicę dostrzegłem pomiędzy wyżej wymienioną a Abbie Cornish, na niekorzyść tej ostatniej, we wszelakich aspektach...
Przyznaję 100% racji. Charakteryzacja i stroje Anderei uczyniły z niej kobietę żywcem wziętą z epoki przedwojennej. Wyglądała prześlicznie i bardzo, bardzo autentycznie.