Ta część Indiany Jonesa, jest zdecydowanie najlepszą częścią ze wszystkich !
Zgadza się, to moja ulubiona część Indiany. Zresztą cała oryginalna trylogia była fajna. Niestety 4 to pomyłka.
Uwielbiam tą część chociaż uważam że Poszukiwacze zaginionej arki lepsze. Czwarta część to padaka straciła klimat, ale muszę przyznać że Ford daje radę jak na dziadka :)
Arka chyba minimalnie lepsza, ale w tej części mieliśmy genialnego Connerego i świetną wstawkę z młodości Indiany o scenie na sterowcu nie wspominając ;)
IMHO "Poszukiwacze Zaginionej Arki" zdecydowanie najlepsza część. Ta jest minimalnie gorsza - miło było sobie odświerzyć w TV. Po tylu latach film nadal zachwyca.
Najpierw piszesz, że 1 zdecydowanie najlepsza, a w kolejnym zdaniu, że 3 minimalnie gorsza :D.
Szlagier i najlepsza część to Poszukiwacze zaginionej arki a najsłabsza ostatnia część.
Rzeczywiście najlepszy! Genialny Harrison Ford, ale duża w tym też zasługa Seana Connery'ego.
Chyba zdecydowanie najgorsza.Ogólnie uważam tę serię za pomyłkę ale ta to szczyt idiotyzmu
O tak ten gość ma bardzo wyrafirowany gust jeżeli chodzi o filmy pewnie jego ukochany film to Jaś Fasola
Wszystkie III części oceniłem na 8, ale zgadzam się, że ta jest najlepsza. Niektóre sceny do śmichu genialne :D
Ogólnie ojca i syna dzieli 12 lat różnicy. To mnie strasznie drażniło w tym filmie, bo pomimo charakteryzacji wiedziałem jaka jest między nimi różnica.
totalnie się zgadzam, lepszej części Indiany od tej jeszcze nie wyprodukowano :D