Pozornie nudny, ale taki to typ właśnie - nie jest długi, więc tym bardziej o nudzie nie ma mowy. Ktoś polubi..., ktoś nie...
Jest to historia jednego obrazu opowiedziana w bardzo przyjemny sposób - w klimacie czegoś w rodzaju zadumy i oczekiwania... oczekiwania na zakazany "produkt" w postaci portretu...
Scarlett tutaj była świetna i doskonale się nadała do tej roli. Nie ma w niej "błysku gwiazdy", który ten film by po prostu zepsuł.