Ten film ukoil moja dusze a przy okazji pozwolil na chwile uciec od strzelanin,morderstw i cyrkowych wygibasow aktorow w filmach,gdzie zawsze musi byc akcja by film sie podobal...szkoda ze tak malo filmow porusza temat historii malarstwa( a moze ja ich jeszcze nie odkrylem?)
PS.Poszukiuje filmu "Caravaggio" na dvx,jesli ktos ma,chetnie sie wymienie lub odkupie:)