Patrząc na oceny „krytyków” zgodzę się z Szukalskim, który nazwał (krytyków) „powodem klęski kultury”. Myślę że niektórych widzów ten filmów przerasta. Krytyków natomiast zmiótł z planszy, patrząc na ich komentarze.
Warto obejrzeć, bo można z niego dużo wynieść. Bardzo inteligetny film
Spoglądanie na koniec życia z perspektywy starszego lekarza, który obcował sam ze śmiercią - „trudno być jednocześnie podmiotem i przedmiotem” jak powiedział
Film skłania do refleksji